W erze klikanych cudów i autmatyzacji bez duszy, my - Kod Kraftowy - stajemy murem za prawdziwym rzemiosłem programowania. Wierzymy w moc doświadczenia, kunszt pisania kod jak poezji, w algorytmy zaostrzone jak klingi i tkod tak przejrzysty, że aż bije od niego blask. Nie potrzebujemy cyfrowych suflerów. Kontrolujemy jakość, nie generujemy jej. Bo prawdziwy mistrz kodu nie pyta AI o for-loopa... chyba, że po to by się pośmiać.
PS. Ten manifest napisaliśmy wspólnie - my i nasz stary, wierny GPT-4, który zna swoje miejsce: w komentarzach, nie w kodzie.